Do mundurowych pełniących służbę na nocnej zmianie podszedł zbłąkany pies. Nie widząc w pobliżu właściciela, policjanci zaopiekowali się czworonogiem. Na obroży zauważyli zawieszkę z numerem kontaktowym do właścicielki. Zwierzak cały i zdrowy został przekazany w jej ręce.
Służba policjanta polega przede wszystkim na pomaganiu i chronieniu. Czasami bywa tak, że tej pomocy i ochrony potrzebują zwierzęta. Przykładem są wczorajsze działania policjantów z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego kędzierzyńsko-kozielskiej komendy, którzy pełnili służbę na nocnej zmianie. Po przeprowadzonej interwencji do st. post. Dagmary Gawendy i st. post. Piotra Kipka podszedł zbłąkany pies. Był osłabiony, zmarznięty i zagubiony.
Policjanci widząc, że w pobliżu nie ma właściciela, zaopiekowali się czworonogiem. Zauważyli także, że ma on obrożę, na której znajdował się numer telefonu do właścicielki. Mundurowi skontaktowali się z kobietą i ustalili jej adres zamieszkania. Zwierzak cały i zdrowy, lecz nieco przestraszony został przekazany pod opiekę właścicielki.