Na straży jakości wody w Kędzierzynie-Koźlu stanęły małże. To nowoczesny system biomonitoringu, z którego korzystają Miejskie Wodociągi i Kanalizacja Sp. z o.o. Połączenie naturalnej metody z innowacyjną technologią pozwala jeszcze szybciej i sprawniej wykryć nawet incydentalne zanieczyszczenie.
Mięczaki są niezwykle wrażliwe nawet na drobne pogorszenie parametrów wody. Są one podłączone do systemu, który w sposób ciągły i w czasie rzeczywistym monitoruje stopień ich otwarcia i przesyła dane do komputera. Małże gdy tylko wyczują jakiekolwiek zmiany, natychmiast zamykają swoje skorupy. Pracownicy wodociągów otrzymują tę informację na tyle szybko, że mają odpowiedni czas na reakcję, zanim woda dotrze do naszych kranów. Z podobnych systemów wczesnego ostrzegania korzysta już wiele miast w Polsce.
Mięczaki, które zajmują nowo powstałe 8 „wakatów” w miejskiej spółce odławiane są z polskich jezior. Zwierzęta po trzech miesiącach „pracy” w MWiK-u wracają na „emeryturę” do swojego naturalnego środowiska i zastępowane są przez kolejne.