15-letnia rowerzystka, będąc w stanie nietrzeźwości, wzięła udział w kolizji drogowej. Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci, dziewczyna wjechała na przejście dla pieszych wprost pod koła samochodu. Teraz jej sprawą zajmie się sąd rodzinny.
W piątkowe popołudnie (9 czerwca) kędzierzyńscy funkcjonariusze odebrali zgłoszenie o potrąceniu nastoletniej rowerzystki na Alei Armii Krajowej w Kędzierzynie-Koźlu. Policjanci drogówki, którzy pojechali na miejsce zastali tam uczestników zdarzenia oraz Zespół Ratownictwa Medycznego, który udzielał pomocy potrąconej 15-latce.
Mundurowi ustalili jak doszło do zdarzenia. Kierująca osobowym BMW 29-latka jechała prawym pasem ruchu od Ronda Pileckiego w kierunku Ronda Grunwaldzkiego. Gdy dojeżdżała do przejścia dla pieszych, z jej prawej strony na to przejście wjechała młoda rowerzystka. Niestety na odpowiednią reakcję było za późno i BMW uderzyło w cyklistkę. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości obydwu kierujących. Okazało się, że nastolatka miała w swoim organizmie ponad promil alkoholu.
15-latka została przekazana pod opiekę matki, która przyjechała na miejsce. Na szczęście dziewczyna nie wymagała hospitalizacji, doznała jedynie ogólnych potłuczeń. Nie uniknie jednak konsekwencji swojego zachowania, gdyż sprawa swój finał znajdzie w sądzie rodzinnym.