W toruńskiej "Arenie” rozegrane zostały Halowe Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce Masters. Zawody zgromadziły ponad 4200 zawodników z 88 krajów ze wszystkich kontynentów. Polskę reprezentowało 750 sportowców. W tym doborowym towarzystwie byli także mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla. Henryk Szymura, także i tym razem spisał się na medal – dosłownie – zdobywając srebro i tytuł wicemistrza świata w swojej koronnej konkurencji, czyli w biegu na 60 metrów przez płotki w kategorii 70-latków.
To już czwarty medal zdobyty przez niego na mistrzostwach świata. Poprzednio były to: złoto w Daegu (Korea Płd.) w 2017r., brąz w 2019 w Toruniu i srebro w 2022 w Tampere (Finlandia). Ogromnym sukcesem Henryka Szymury było także dotarcie po raz trzeci z rzędu na trzech ostatnich MŚ do finału biegu na 60 metrów, gdzie był piąty.
Drugim z mieszkańców naszego miasta, który wziął udział w zawodach był Tadeusz Rojewski, startujący w biegach na 800 i 1500 metrów w kategorii 75+, zajmując odpowiednio dziesiąte i siódme miejsce. Dotychczas nasz weteran brał udział tylko w mistrzostwach Polski i start w toruńskim czempionacie był dla niego ogromnym przeżyciem.
Mistrzostwa zakończyły się ogromnym sukcesem biało-czerwonych. Reprezentacja Polski po raz pierwszy w historii wygrała klasyfikację medalową, zdobywając łącznie 202 medale – 83 złote, 67 srebrnych i 52 brązowe, pokonując takie potęgi sportowe jak Niemcy i USA.