Pożar w bloku przy ul. Zielonej wstrząsnął mieszkańcami miasta!
W poniedziałek, 6 stycznia, mieszkańcy bloku przy ul. Zielonej przeżyli dramatyczne chwile, gdy na drugim piętrze ich budynku wybuchł pożar. Dzięki szybkiej reakcji strażaków, sytuacja została szybko opanowana, a zagrożenie zminimalizowane.

Ogień pojawił się około godziny 18:00, a na miejscu zdarzenia natychmiast zjawili się ratownicy oraz przedstawiciele miejskich służb. W akcji gaśniczej uczestniczyły nie tylko zastępy Państwowej Straży Pożarnej, ale także druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej z Kłodnicy i Sławięcic. Wspierały ich policja, straż miejska oraz zespół ratownictwa medycznego. Na miejscu obecny był również zastępca prezydenta Tomasz Radłowski, który monitorował sytuację.

Bezpieczeństwo mieszkańców priorytetem

W wyniku pożaru pięć osób zdołało samodzielnie opuścić budynek, natomiast 11 lokatorów zostało ewakuowanych przez ratowników. Po zakończeniu działań gaśniczych, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zdecydował o tymczasowym wyłączeniu z użytkowania klatki schodowej, w której doszło do pożaru. Większość mieszkańców znalazła schronienie u swoich bliskich, jednak trzem osobom, które nie miały takiej możliwości, miasto zapewniło nocleg w pokojach hotelowych na stadionie „Kuźniczka”.

Co dalej z przyczynami pożaru?

Obecnie trwają prace mające na celu ustalenie przyczyn pożaru. Budynek, w którym doszło do zdarzenia, nie jest własnością gminy, jednak osoby, które ucierpiały w wyniku tego incydentu, mogą skontaktować się z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej. Jak informuje urząd, po przeprowadzeniu wywiadu środowiskowego przez pracowników socjalnych, możliwe będzie uruchomienie procedur związanych z wypłatą zasiłków celowych dla poszkodowanych.

W obliczu takich sytuacji, jak ta, warto zastanowić się, jak dobrze jesteśmy przygotowani na nagłe zdarzenia. Czy mieszkańcy są świadomi, jakie kroki podjąć w przypadku pożaru? To pytanie, które każdy z nas powinien sobie zadać.


Wg inf z: Urząd Miasta