Policjanci z kędzierzyńsko-kozielskiej drogówki zatrzymali 44-letniego kierowcę busa, który przekroczył prędkość. W trakcie kontroli okazało się, że mieszkaniec naszego miasta przewoził ponad tonę tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty dotyczące przewożenia nielegalnego tytoniu. Straty Skarbu Państwa oszacowano na ponad 1,2 mln złotych.

W połowie marca w Kędzierzynie-Koźlu na ul. Szymanowskiego funkcjonariusze z ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierowcę busa, który przekroczył dozwoloną prędkość. W trakcie wykonywanych czynności 44-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla zaczął się nerwowo zachowywać, co wzbudziło podejrzenia policjantów. Zapytali mężczyznę, czy przewozi coś w części ładunkowej, jednak ten odpowiedział, że bus jest pusty.

Biorąc pod uwagę zachowanie kierowcy, nasi mundurowi nie dali wiary jego słowom. Sprawdzili więc samochód, a ich podejrzenia okazały słuszne. Kierowca przewoził ponad tonę tytoniu bez polskich znaków akcyzowych. Funkcjonariuszom powiedział, że tytoń sprowadził z Niemiec i zamierzał go sprzedać w Polsce.

Na miejscu, śledczy wspólnie z technikiem kryminalistyki, wykonali czynności procesowe i zabezpieczyli ujawniony tytoń. 44-latek został zatrzymany i usłyszał już zarzut związany z przewożeniem nielegalnego tytoniu (art. 65 kks). Straty Skarbu Państwa oszacowano na ponad 1,2 mln złotych. Za popełniony czyn mieszkaniec naszego miasta odpowie przed sądem. Grozi mu kara grzywny albo pozbawienia wolności lub obie te kary łącznie.

Okazało się również, że mężczyzna kierował pojazdem pomimo cofniętych uprawnień, za co grozi mu dodatkowo kara 2 lat więzienia.